Dziś mi nauka tak dobrze poszła, że postanowiłam nagrodzić się i was postem. Chyba się nie obrazicie, prawda? :) W ogóle po raz pierwszy dziś pobawiłam się ustawieniami kolorów przy obróbce, chciałam wam jak najlepiej oddać kolor tego cuda, więc kolor skóry może być różny, haha :)
Byłam niesamowicie ciekawa tej serii, bo czytałam kilka opinii, raczej pozytywnych, poza tym kolory są cudowne. Producent kusi obietnicą efektu żelowych paznokci - to też mnie zachęciło, lubię mocno błyszczące wykończenie. Będąc w Hebe jakiś czas temu wypatrzyłam promocję na te lakiery, stwierdziłam, że nie wiem, kiedy będzie kolejna okazja, i tak wydałam spontanicznie około 7 zł.
Kolor w buteleczce mnie zachwycił, żywy kobalt to coś, czego w swojej dość licznej kolekcji jeszcze nie miałam. Odcień jest naprawdę niespotykany i liczyłam na dobry lakier, bo znam firmę Bell od strony bardzo pozytywnej, jesli idzie o lakiery.
Za pierwszym razem czas schnięcia wydał mi się strasznie długi i zrezygnowana, zmyłam lakier szybciutko. Jednak tak mnie kusił, że kilka dni później pomalowałam raz jeszcze i tym razem wysechł w dobrym tempie, lecz zbąblował i musiałam dać top coat do wyrównania powierzchni. Lakier jednak sam z siebie bardzo ładnie błyszczy, top coat po prostu zniwelował nikczemne bąbelki, które prawdopodobnie się pojawiły przez niedokładne odtłuszczenie płytki .
Co do samych właściwości - lakier ma średniej grubości płasko zakończony pędzelek, który dość dobrze współpracuje z gęstawą konsystencją lakieru, jednak trzeba zachować czujność - chwila nieuwagi wystarczy, by najechać na skórki. Także, jeśli idzie o konsystencję i pędzelek - jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.
Krycie jest w porządku - dwie warstwy pokryją płytkę idealnie. Wysycha w 15-20 minut, utwardza się jeszcze przez jakieś 20 minut, także nie jest źle, dla mnie to optymalny wynik.
Trwałość standartowa, miałam lakier na paznokciach 3 dni i końcówki były już lekko starte.
Nie wiem, co w sumie więcej można napisać, dla mnie ten kolor mówi wszystko. Dla wielbicielek niebieskiego pozycja obowiązkowa, co by nie mówić.
Lakiery dostępne są w mniejszych drogeriach, Hebe i niektórych Naturach, cena regularna jest nie wyższa niż 10 zł, w Hebe, o ile dobrze pamiętam, to 8,99. W dodatku teraz jest promocja -40% na kosmetyki tej firmy, dlatego, jeśli czujecie się zachęcone, polecam kupić i sprawdzić, czy lakiery z tej serii są warte zakupu. Ja prawdopobnie skuszę się jeszcze na 07, jasną, limonkową zieleń.
Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś wstawić przed środą :) Do napisania, robaczki :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tagi
Aliexpress
(3)
Astor
(2)
B. Loves Plates
(5)
balsam do ust
(1)
Barry M
(1)
Bebeauty
(1)
Bell
(3)
Bielenda
(1)
Blueberry Store
(2)
błyszczyk
(4)
Born Pretty Store
(10)
Carla Cosmetics
(1)
Catrice
(8)
China Glaze
(2)
Color Club
(1)
Colour Alike
(9)
creativenailparty
(1)
demakijaż
(1)
Eisenberg
(1)
El Corazon
(3)
Essence
(7)
Essie
(11)
Estée Lauder
(1)
Euro Fashion
(1)
Eveline
(1)
farby do włosów
(3)
Flormar
(2)
Freedom
(1)
Garnier
(1)
Glambrush
(1)
glitter
(1)
Golden Rose
(15)
Gosh
(4)
haul
(5)
Joanna
(1)
Joko
(1)
KADS
(2)
Kaleidoscope
(1)
Kiko
(2)
korektor
(1)
Kote
(1)
kredka do ust
(1)
krem bb
(1)
krem do rąk
(1)
krem do twarzy
(2)
krem pod oczy
(1)
L'biotica
(1)
L'Oreal
(1)
La Femme
(9)
lakier
(38)
lakier do ust
(4)
Lemax
(1)
Life
(1)
lip tint
(1)
Lovely
(7)
Manhattan
(1)
maseczka do twarzy
(1)
Maybelline
(4)
Miss Sporty
(1)
Misslyn
(1)
mleczko do demakijażu
(1)
Models Own
(4)
My Secret
(3)
naklejki wodne
(1)
naturalna pielęgnacja
(1)
NYC
(1)
O.P.I.
(3)
odżywka do paznokci
(1)
Oriflame
(1)
Orly
(2)
P2
(1)
Paese
(7)
pasta
(1)
pielęgnacja
(8)
podsumowanie
(1)
porównanie
(1)
Poshe
(1)
projekt
(1)
Revlon
(1)
Rimmel
(8)
rozdanie
(1)
Sally Hansen
(2)
Schwarzkopf
(1)
Seche Vite
(9)
Sensique
(5)
stemplowanie
(18)
Syoss
(1)
szampon
(1)
szminka
(16)
targi
(1)
Theo Marvee
(1)
Tisane
(1)
top coat
(4)
ulubieńcy
(1)
usta
(24)
Vipera
(2)
Wibo
(8)
włosy
(3)
zdobienie
(12)
Ziaja
(3)
Zoya
(1)
żel do mycia twarzy
(1)
.
Wygląda ładnie. Przydałby mi się taki efekt z jakimś nudelkiem albo krwista czerwień :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii są 2 nude kolory, ale krwistej czerwieni niestety nie ma, tylko malinowa bodajże :c
UsuńKolor jest cudowny!
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, ze w swojej kolekcji mam 4 lakiery bell z dwoch roznych serii ale wierzcie Cie mi lub nie, ale na pazurkach nie mialam jeszcze zadnego wiec nawet nie wiem jak kolory wygladaja na pazurkach. Po jakis lakier z serii 4D na pewno siegne z czystej ciekawosci ;)
Ja mam 3 lakiery z serii Fashion Colour i jeden z Glam Wear i wszystkie są genialne pod względem krycia i trwałości. Taki ładny nudziakowy brudny róż kryje przy jednej warstwie! Także polecam ci kiedyś się z nimi spróbować zaprzyjaźnić :D
UsuńMam ten kolorek.. Podoba mi się bardzo.. Trzeba przyznać, że ta seria się Bell'owi udała :)
OdpowiedzUsuńWybrali fajne kolory do niej i jeszcze do tego to błyszczące wykończenie :D Aż miło nosić :D
UsuńKolor jest piękny. Dokładnie taki odcień niebieskiego jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńW Hebe powinnam być jutro, więc może się skuszę ...:)
Dzięki za info o promocji :)
Również wielbię kobalt, jak dla mnie esencja niebieskości :D
UsuńNoł problemo, od tego jest blogosfera, żeby się dowiadywać o promocjach :D
wow! ale piękny, intensywny kolor!! :))
OdpowiedzUsuńNiesamowicie się prezentuje, jak miałam nim pomalowane paznokcie to tylko cały czas zerkałam :D
UsuńWspaniałe ma wykończenie :)
OdpowiedzUsuńAż miło się patrzy jak lakier tak błyszczy :D
UsuńNawet nie wiedziałam, że Bell ma takie cacuszko w swojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńTo nowa seria, wprowadzona do sklepów w okolicach wakacji :)
Usuńuwielbiam takie kobalty! :) genialnie się błyszczy ;)
OdpowiedzUsuńja na paznokciach najbardziej lubię róże i czerwienie, ale to cudo też jest warte uwagi :D
OdpowiedzUsuńPiękny jest ;) ja zawsze szukam takiego niebieskiego i kończę z takimi prawie czarnymi ;<
OdpowiedzUsuńpiękny! oj piękny :D
OdpowiedzUsuńale piękny kolorek <3 czysty kobalcik !
OdpowiedzUsuńsliczny kolor! wspanialy!
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com/
Ładny kolorek ! ; )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie odcienie niebieskiego, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńJaki intensywny kolor, jestem pod wrażeniem! ;)
OdpowiedzUsuńPiękny, intensywny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity kolor <3
OdpowiedzUsuńcudny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ;) niebieskości nigdy dosyć ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy odcień.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękny kolor!♥
OdpowiedzUsuń