niedziela, 8 marca 2015

Projekt nailart, tydzień 4 - Op art

Moje paznokcie oficjalnie mówią do mnie: dość, musisz zadbać o nas w ekstra sposób, bo to, co teraz robisz to dla nas za mało. Takiego rozdwajania jak przez ostatnie dni nie doświadczyłam od dawna, 2-3 lata temu ostatnio coś takiego miało miejsce. Czasem mi się łamały, czasem przywaliłam w coś i nie wytrzymywały, ale zwykle rozdwajanie miałam w jakiejś normie, nie było mega problemu. Ale jest, zakupiłam dziś odżywkę z Golden Rose 4w1, zobaczymy, czy po 2 tygodniach będą jakiekolwiek efekty. A wedle moich paznokci to olejować powinnam 10 razy w tygodniu, skoro 3-5 razy to za mało.
No, ale żale żalami, a ja muszę wstawić mani projektowe, które malowałam dwa razy. Za pierwszym razem w ogóle nie nadawało się do zrobienia zdjęć, stempel odmówił współpracy, druga próba była korzystniejsza, ale też z błędami. Zresztą, oceńcie same.

Od lewej: O.P.I. My paprika is hotter than yours, Lovely Ibiza 1, Seche Vite, Models Own Sun hat i Flip flop, Golden rose Color Expert 21, La femme Proffesional N60


Akurat ten tydzień był najłatwiejszy do zmalowania, szalone, hipnotyzujące wzory na paznokciach - z płytką od B. Mind Blown to żaden problem, żodyn :) Miałam problem przez jakiś czas z wyborem który wzór, ale postanowiłam na okręgi. Kolorystyka w przypadku szalonego zdobienia może być tylko jedna - neonowa!




Wyciągnęłam najbardziej szalone kolorki i wybrałam piątkę najintensywniejszych. Wzorek miejscami odbił mi się z lekkim zafalowaniem, a na intensywnej zieleni od Models Own rozmyłam wzorek top coatem, co w sumie z Seche po raz pierwszy mi się zdarzyło.




I w sumie, co ja mam więcej pisać na temat tego mani. Pomimo tego, że stempel mnie się przestał słuchać, że wzorek sobie rozmazałam, paznokcie się bardzo wszystkim podobały, a pani z mojej ulubionej giżyckiej drogerii była bardzo zaintrygowana jak takie coś zrobiłam.




Na zdjęciach Ibiza i Flip Flop wyszły bardzo podobnie, mogłam w sumie wziąć bardziej zielonego neonka, ale pomyślałam dopiero o tym po czasie.




Mam  nadzieję, że ten tydzień będzie dla mnie łaskawszy i lepiej będę czasem gospodarować, bo nawet nie wiem, kiedy to wszystko zleciało. Ale przynajmniej mamy wiosnę, dziś jadąc po 7 nasz wskaźnik się utrzymywał na poziomie 17-20 stopni. Taką temperaturę mogę mieć codziennie :)

12 komentarzy:

  1. Mnie sie podoba:) szkoda ze ja takiej op artowej plytki nie mialam :( aaaaa jesli chodzi o stempel odbijslam lakierem x i ciach, nie szlo, wzielam inny i elegancko, wiec zmienilam ogumienie na to o ktorym myslisz huehue i elegancko ;) tak wiec polecam lepkOM gumkie ;) i żodyn Cie nie zaskoczy, żodyn! :) seche mi nigdy nie rozmazal, a nieraz jeżdżę tym topem i czekam na dzien kiedy rozmaze hehe.
    Neony są wiosna is comin ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz, że chciałam dziś ten sam wzór na paznokcie wrzucić? Ale ostatecznie wzięłam inny z tej samej płytki..

    Ps. Mi Seche nic nigdy nie rozmazał.. No chyba, że pędzelkiem za mocno po wzorze ciągałam, ale to wyłącznie moja wina była..

    OdpowiedzUsuń
  3. ale świetny pomysł! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż się w głowie kręci od patrzenia ;) Super ten wzoreczek jest i fajnie na neonkach wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się bardzo zodobienie podoba :) Lubię takie żywe kolorki a w szczególności teraz gdy za oknem coraz cieplej :) Ja jednak postawiłam na czerń i biel bo mój op art malowałam ręcznie i bałam się, że jak zacznę kombinować z kolorami to przekombinuje i coś nie wyjdzie :P Nie mam żadnej takiej fajnej płytki ale warto się zaopatrzeć bo pięknie te stempelki się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorki sa super!
    Uwielbiam takie zywe kolorki, a wzor do nich dobralas idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Neonki bardzo tu pasują, mnie się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna kolorystyka, dla mnie bomba:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Można dostać kręćka ;) fajny pomysł ale szalenie trudny do wykonania

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne kolorki, idealnie pasują tu jako tło - całość hipnotyzuje :))

    OdpowiedzUsuń
  11. A mi się te Rozmyte linie podobają, dodają uroku i nie są takie "typowe". Bardzo mi się podoba tez połączenie kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń

.