wtorek, 29 lipca 2014

Astor - Magic Magenta

Jak ten czas w upale wolno leci. Chwała Panu za wiatraczki, bez niego nie przespałabym żadnej nocy ani w ciągu dnia bym nie wytrzymała.
Wczoraj przyszło moje zamówienie z passionroom. Dawno nie miałam tak szybkiej obsługi, w piątek rano zamówiłam i od razu wysłali. Już dwa pierścionki lakierowe zdążyłam zrobić i zaczynam żałować, że tak mało rzeczy wzięłam i tylko w jednym rozmiarze. Cóż, na przyszłość zamówię więcej, teraz chciałam sprawdzić, czy to jest dla mnie. Jest :)

Pierwszy dla siostrzenicy, drugi dla mnie :D 

Wracając do głównego bohatera dzisiejszej notki. Został on pominięty w podsumowaniu zakupowym maja i czerwca, zatem przypadła mu palma pierwszeństwa, jeśli idzie o pokazanie w poście. W sumie nie wiem czemu zapomniałam o tym produkcie, przecież prawie cały czas do niego wracam.




Kredka do ust Astor Soft Sensation Lipcolor Butter w kolorze Magic Magenta dołączyła do mnie w pierwszej połowie maja, podczas promocji w Rossmanie na produkty do ust i paznokci. Czaiłam się na brzoskwiniową kredkę z Bourjois, ale niestety, albo nie było albo były wymacane. I nie żałuję, bo kredka z Astora jest niesamowita!




Zacznę od bardzo wygodnego sposobu aplikacji. Sztyft jest dobrze wyprofilowany, a malowanie nim to poezja. Jeden z najwygodniejszych aplikatorów, jakie miałam. A maziajów mam naprawdę sporo, co już pewnie zostało zauważone przez was :D




Sama pomadka ma kolor chłodnego, wyrazistego różu, który ciężko było mi uchwycić i wciąż nie jestem pewna, na ile udało mi się ten kolor oddać. Posiada w sobie delikatne drobinki, które jednak na ustach zanikają. Ładnie się błyszczy i równomiernie ściera, 4-5 godzin bez jedzenia się utrzyma, z delikatnymi posiłkami w sumie też, bo doskonale się wtapia w usta i wklepana, daje lekki efekt, za to utrzymujący się praktycznie przez cały dzień.





Muszę też wspomnieć o cudnownym waniliowym zapachu, który umila czas noszenia produktu. No i całkiem przyzwoicie nawilża, nie ma mowy o jakimkolwiek wysuszaniu przy regularnym stosowaniu. Oczywiście, nie radzę nakładać na jakiekolwiek suche skórki, bo nie będzie to estetycznie wyglądało, ale takie rzeczy są, jak dla mnie, oczywistą oczywistością. Kosztuje około 25-27 zł, dostępnośc jest bardzo dobra, promocje często się zdarzają, nic, tylko wziąć i wypróbować na swoich ustach. Z tego, co pamiętam, kolorów jest w sumie 6, ten był jednym z dwóch intensywniejszych, o ile pamięć mnie nie myli.
Macie jakieś doświadczenia z pomadkami w kredkach? Polecacie jakieś?

13 komentarzy:

  1. Sliczne te pierscionki. Jak je robisz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam tą pomadkę ale w innym odcieniu. Zużyłam ją do końca i już za nią tęsknie :) To dobry produkt za niewygórowaną cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak juz nieraz mowilam nie mam zadnego doswiadczenia z pomadkami kolorowymi :) wiec tymbradziej w kredkach, ale jestem zauroczona tym kolorem, a do tego wanilia! Cały czas bym chodziła z ustami wyciagnietymi w strone nosa ;). Widziałam ostatnio jak dziewczyna robiła takie kolorowe kamyczki. Przezroczuste od plaskiej strony malowała lakierami, pieknie to wyglądało. Pierścionki super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja ukochana, ulubiona, idealna kredka do ust! Jak kolor w lecie, to tylko ona! Noszę ją przy sobie ciągle :D Nie zauważyłam ani jednej wady tego produktu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. jeśli chodzi o pomadkę to w różach siebie nie wiedzę, aczkolwiek kolorek bardzo ładny, soczysty ;) pierścionki przepiękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. pierścionki są urocze:) a pomadka, soczysta :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą kredkę w delikatnym różowym odcieniu i uwielbiam ją ! :) Kolor na Twoich ustach jest przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale piękny kolor! <3 i do tego pachnie.. ah :D

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne pierścionki, i te twoje usta <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor boski i piękny kształt ust

    OdpowiedzUsuń
  11. zrob poscik o tych pierscionkach! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie się prezentuje ta pomadka, lubię takie odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierścionki bardzo intrygujące. Ciekawi mnie, jak dokładnie je wykonałaś c:
    Lubię różowe pomadki, ale tylko u innych. Zdecydowanie nie mój kolor. Ta tutaj wygląda na bardzo milutką i przyjemną w noszeniu. Kolor jest umiarkowanie intensywny - chociaż z moich obserwacji róże mają to do siebie, że nawet mocne odcienie są w pewien sposób delikatne. :) Ogólnie jest śliczny! Wysuwana? Pomadki-kredki są świetne, ale jeśli trzeba je temperować...
    Bai bai C:

    OdpowiedzUsuń

.