wtorek, 29 kwietnia 2014

Essence Longlasting Lipstick 07 - Natural Beauty

Jestem w żałobie, musiałam znów ściąć swoje paznokcie. Macie jakieś sposoby na rozdwajające się wiecznie w tym samym miejscu paznokcie?
Dziś wtorek, więc, jak zapowiadałam ostatnio, czas na post z serii mazidła.
Nasz bohater to matowa szminka z Essence z serii Longlasting Lipstick o nr 07 i wdzięcznej nazwie Natural Beauty. Jest to kolor wielce lubiany przeze mnie, doskonały do chodzenia na co dzień i do szybkiego makijażu. Głównie z powodu koloru: szminka ma cudowny i bardzo naturalny kolor różu przekłamanego delikatnie nutką beżu, z moją barwą ust współgra wspaniale i często gości u mnie w makijażu, pomimo mojego zamiłowania do mocnych odcieni.

Całość jest zamknięta w schludnym, plastikowym opakowaniu, kryjącym 3,8 g produktu, które mniej więcej w połowie ma pasek w kolorze odpowiadającym barwie szminki. Jak dla mnie przydatny dodatek, zwłaszcza jeśli ktoś posiada kilka kolorów, wtedy łatwo można odróżnić który jest który.

Nakłada się bajecznie prosto, szminka wprost sunie po naszych ustach, zostawiając tyle koloru, ile potrzeba. Nie wysusza, nie nawilża, jest neutralna dla ust. Choć moje usta i tak zawsze ciężko reagują na produkty koloryzujące usta, trzeba naprawdę się wysilić, żeby nie były przesuszone po całym dniu, ale cóż, czego nie robi się dla piękna.

Utrzymuje się pi razy drzwi 3/4 godziny, gdy niczego nie jemy i pijemy. Nie jest jednak na tyle trwała, żeby bez uszczerbku przetrwać posiłek, jednakże nie pozostają też komiczne obwódki, za co należy się naprawdę duży plus. Przy tym odcieniu też możemy bez problemu wyrównać sobie kolor bez patrzenia do lusterka, co jest kolejną zaletą.

Kosztuje 9,99zł, w promocji, jaką teraz sprezentowała nam Natura, 5,99zł. Za taką cenę warto się skusić i spróbować, za tę cenę dostajemy naprawdę przyzwoity produkt
A co do promocji w Naturze to zdążyłam kupić sobie tusz niebieski, pomadkę matową płynną oraz piasek, określany mianem truskawkowego musu.
A czy wy macie u siebie szminkę z tej serii? Jakie są wasze wrażenia?

6 komentarzy:

  1. Śliczny kolor ;) Uwielbiam pomadki Essence.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra jakość za przystępną cenę po prostu :D

      Usuń
  2. wow, fajny kolorek, masz sliczne usta :). Mysle nad jakims glebszym kolorkiem pomadki, ale ze mna jest ciezko.. tzn... usta w kolorze nude :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki dzięki :)
      A co do pomadki: zaraz jest promocja w Rossmannie, może tam coś znajdziesz ciekawego :D

      Usuń
  3. Śliczny kolor i usta ;) Ja jakoś nie mogę się przemóc do używania szminek, chyba muszę do nich dorosnąć, co tam że 21 lat na karku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem ci, że najgorsze są początki, potem tylko chcesz więcej i więcej.
      Dzięki za słowa uznania dla moich ust, choć ja dalej twierdzę, że umiejętna obróbka może optycznie powiększyć usta :D

      Usuń

.