Dzisiejszy gagatek sprawił mi nie lada trudności. Musiałam się nieźle pobawić krzywymi, żeby wyglądał mniej więcej jak w rzeczywistości.
Catrice Oh Juicy! to szminka w odcieniu żywego pomarańczu. Jest to odcień niestety już chyba niedostępny, bo ja swój kupiłam za zabójcze 4,99 zł(cena regularna 16,99 zł) kilka miesięcy temu. Za taką cenę żal nie brać, zwłaszcza, że mam już wyrobioną opinię na temat produktów do ust z tej firmy. Opakowanie jest czarne, z szarym logiem firmy.
czuję się jak po kilku piwach, przepraszam więc za linię nie taką jak trzeba
Serię Ultimate Color uważam za bardzo przyjemną. Tak też jest i z tym produktem tej serii. Szminka jest przyjemnie kremowa, po ustach sunie gładko, a kolor od razu jest żywy, intensywny. Nie ma tendencji do wysuszania ust, do nawilżania również nie, jest neutralna, jeśli idzie o ten aspekt.
Ma delikatny, przyjemny zapach, który zanika na ustach. Nie grzeszy trwałością, choć wytrzymuje 2-3 godziny umiarkowanego picia i jedzenia. Za to nadaje się świetnie do ombre lips z różem czy czerwienią.
Macie jakąś pomarańczową pomadkę w swoich zbiorach? Ja się wam przyznam, że to moja pierwsza, aczkolwiek już wiem, że nie ostatnia, bo się świetnie czuję w tym kolorze. Na pewno będzie często gościł na moich ustach w te wakacje :)
Zauważyłam, że mam tendencję do kupowania czerwonych i różowych odcieni, inne na palcu jednej ręki chyba można u mnie wyliczyć. Co zrobić, kiedy takie są najładniejsze? :)
fiu fiu, jakie soczystości, maja jakieś jasniutkie odcienie? :)
OdpowiedzUsuńSlinka cieknie takie soczyste :D
(jakkolwiek dziwnie to brzmi :P )
fajowy kolor :). Ja nie wiem ale u niektórych osob na zdjęciach usta nie wygladaja tak ładnie w zblizeniu, a na Twoje moge sie gapic i gapic z zainteresowaniem:)
ładniutkie masz te usteczka Eklerku :*** Moj :)
Mają jakieś jaśniejsze, ale nie wiem dokładnie jakie, mi się zawsze oczy świecą na mocne odcienie. Dziś łezka w oku mi się zakręciła jak zobaczyłam piękny odcień szminki Bourjouis, ale 50 zł to nie dla mnie biznes :C
UsuńMoje usta to ładnie tylko w zbliżeniu wyglądają, na żywo zwykle giną gdzieś pomiędzy okularami a biustem, hahaha :D
Cóż za delikatesik z tego kolorku :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor ")
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog. Masz ochotę na wspólną obserwację, mogłabyś kliknąć w baner z Choies?:)
śliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com/
Soczysty kolorek :)
OdpowiedzUsuńMam kilka lakierów Catrice, ale to jedyny rodzaj ich kosmetyków, jakie posiadam. Jakoś nie zachęca mnie cena - może jestem za skąpa, a może taki jest cennik w mojej drogerii.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że całkiem spore ceny jak na taką średnią jakość, dlatego ja czekam na wyprzedaże zwykle - kupi się taniej :D
UsuńJa pomarańczowych pomadek nie mam,, bo nie wyglądam w nich zbyt korzystnie.
OdpowiedzUsuńTaki urok niektórych kolorów, że nie podpasują każdemu :)
UsuńFajny post :) zapraszam do siebie :)!
OdpowiedzUsuńŚwietna,właśnie takie kolory mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńKolor szminki jest przecudowny :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny soczysty kolorek <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i oczywiście zapraszaszam w swoje skromne progi :)
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
Super kolor! Ale nie wiem czy by mi pasował, muszę to sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńZobacz, można się zdziwić tym, jakie kolory mogą dobrze wyglądać na ustach :D
UsuńKolor na Twoich ustach wyglada swietnie i tak soczyscie :)
OdpowiedzUsuńkolor jest świetny!
OdpowiedzUsuńmojakolorowacodziennosc.blogspot.com
bałabym się takiej pomadki na swoich ustach :P
OdpowiedzUsuń