wtorek, 11 listopada 2014

Wibo Rock with Me Lip Lacquer 1

I ostatni dzień długiego weekendu. Jak ten czas szybko leci :)
Dziś kilka słów o lakierze do ust z limitki Wibo, choć, jak dla mnie, cięzko ten produkt nazwać lakierem do ust. Ale, może zacznijmy od poczatku...




Rock with Me to limitowana edycja, która weszła do szaf Wibo... Chyba na początku września, jeśli dobrze pamiętam. W jej skład wchodzą maskara, eyeliner, skórzane lakiery do paznokci, top coat Glam Rock, ćwieki, pyłek na lakier i 3 lakiery do ust. Kiedy nadażyła mi się okazja, odwiedziłam nowego giżyckiego Rossmanna(wciąż nie rozumiem, po co w Giżycku dwa Rosski :v) i kupiłam dwa lakiery i lakier do ust.





Rock with Me Lip Lacquer 1 to bardzo ładny, ciemny, fioletowo-różowy odcień. Nakłada się całkiem przyjemnie i pachnie owocowo. Na tym się kończą zalety. Producent obiecuje trwałość nawet do 8 godzin. Nie wiem, skąd taką liczbę wttrzasnął, u mnie 3 godziny bez jedzenia i picia ma problem się utrzymać. A po jedzeniu... Nie chcielibyście widzieć tej nieestetycznej obwódki.





W sumie na plus można dać jeszcze to, że jest neutralny dla naszych ust i na pewno ich nie wysuszy.
Ale i tak wciąż nie wiem, jak ten produkt zużyje, chyba będę używać go w dni. kiedy mam tylko 2 godziny na uczelni.
Jestem na nie i nie polecamza taką cenę to można znaleźć rzeczy trwalsze.

Jak tam zakupy na promocji Rossmannowej? Ja dorwałam się do szafy Wibo, już mam 2 nowe lakiery(z nowej serii BB 1 i Granite sand 5), żel do brwi i nową pomadkę Glossy Temptation(z tego, co zdążyłam zaobserwować, są to Eliksiry w ładniejszych opakowaniach). Nie wiem, czy coś jeszcze kupię, ale i tak byłam zdziwiona, że po 13 w Galerii Bałtyckiej w szafie Wibo wciąż było dużo rzeczy. I nawet słynne tusze z Lovely były, przynajmniej z 5 sztuk. Droższe szafy, czyli Rimmel, Astor czy Sally Hansen przeżywały zaś oblężenie :)

21 komentarzy:

  1. Kupiłam go wczoraj razem z czerwienią. Jeszcze nie używałam, ale odcień jest bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żałuję, że w tej serii nie ma żadnego nudziaka :(
    Co do zakupów w Rossmanie - odpuszczam ;) Tak sformułowana promocja nie wpisuje się w moje potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda,ze taki nietrwały... wiec go sobie odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  4. genialny efekt daje na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny kolorek, szkoda, że nie trwały :( Spróbuj ultra trwałej pomadki w płynie z eveline, po jedzeniu nadal jest na ustach! Ja jestem nimi zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorek piękny, ale na Twoich ustach to chyba wszystko wygląda ładnie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Obłędny! Nie widziałam go przy okazji ostatnich zakupów, może i dobrze, bo bym nie przeszła obojętnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że okazał się kiepski, ponieważ kolor jest całkiem ciekawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda super , szkoda, że nietrwały ;(

    OdpowiedzUsuń
  10. Znm takie nieestetyczne schodzenie... Ja dopiero do Rossmanna się wybieram :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłam w Rossmannie i kupiłam m.in. 2 tusze Lovely. ;] Tym razem postanowiłam działać od razu i odwiedziłam sklep już pierwszego dnia promocji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że nie utrzymuje się dłużej, ale kolor jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor rzeczywiście bardzo ładny, ale jednak trwałość też ma spore znaczenie, dlatego mówię nie ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja używam tylko bezbarwnych produktów do ust. Jednak kolorek, który wybrała bardzo mi się podoba. ;)
    No niestety już koniec długiego weekendu, ale od jutra znów wolne.

    Zapraszam!
    hollyandholly1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Lakier do ust to brzmi dziwnie ale kolorek ma cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. czaiłam się na nie na promocji w rossie, ale się opanowałam :D zniewalający kolor !

    OdpowiedzUsuń
  17. Tragiczny ten róź zostawia nienaturalne preświty lubie marke wibo ale ten lakier to porażka nałożenie drugiej warstwy nic nie daje z daleka nie widać ale z bliska wygląda strasznie

    OdpowiedzUsuń

.