wtorek, 21 października 2014

Lovely Extra Lasting 2

Życie nie jest dla mnie łaskawe. W minionym tygodniu albo blogger mi siadał, albo internet. Mi dwa razy nie trzeba powtarzać dwa razy, skoro świat nie chciał mojego blogowania, to go nie dostał.
Przynajmniej od dziś mam blender, będę mogła w końcu poszaleć sobie na stancji jak będą pieniądze :D
Postaram się w tym tygodniu kilka postów wstawić, mam masę swatchy, w których multum rzeczy mi się nie podoba, będę miała zatem okazję do pobawienia się jakoś bardziej programami graficznymi.



mój aparat ostatnio szaleje z kolorami :v


Lovely Extra Lasting kusiło mnie od dawna, uwielbiam matowe usta, byłam też ciekawa, co nasza rodzima firma ma do zaoferowania. W końcu na imieniny dostałam swój egzemplarz. 2 to ładny, zgaszony róż, który wygląda nieco jaśniej na ustach niż w opakowaniu. Swoją drogą, plastikowe opakowanie, w którym znajduje się produkt, jest bardzo podatne na porysowania wszelkie. Nieczęsto korzystałam z tego produktu i już jest sporo rysek, co można zauważyć na zdjęciu powyżej. 




Aplikacja jest całkiem przyjemna, jednak należy uważać przy dozowaniu produktu, ponieważ zbyt duża ilość produktu potrafi nie zastygnąć do końca i się szybko zetrzeć, także polecam odcisnąć usta w chusteczkę. Cienka warstwa zasycha do matu bardzo szybko i muszę przyznać, że taki efekt mi się bardzo podoba. 





Wszystko byłoby pięknie i cacy, gdyby tylko trwałość była jakakolwiek. Niestety, pierwsza próba posiłku i produkt zostaje na konturze ust. Bez jedzenia utrzymuje się ze 3 godziny. I niestety, przesusza usta. Ja się przesuszenia nie boję, ale osoby, które mają problemy z suchymi ustami nie powinny raczej używać tego produktu.
Przyjaciółka miała jednak nudziaka i była z niego bardzo zadowolona, także nie wiem, czy właściwości zależą od koloru, czy też po prostu od tego, jakie są nasze usta. Cena nie jest jakaś zawrotnie wysoka, około 9 zł kosztuje, także można spróbować. Ja nie mówię jeszcze ostatniego słowa i na pewno spróbuję jeszcze jakoś do tego produktu podejść.

13 komentarzy:

  1. Mam ten odcień, efekt na ustach bardzo mi się podoba:), ale usta muszą być w dobrej kondycji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie inaczej wygląda w opakowaniu( taki burasek) natomiast bardzo fajny jest na ustach;) ( słodki róż ) patrząc na opakowanie nie kupiłabym,ale na usta jak najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. również uwielbiam Twoje usta cokolwiek na nie nałożysz wyglada bosko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, że Lovely ma taki produkt w ofercie:). Trochę ta słaba trwałość odstrasza, ale chyba i tak na nie zerknę w Rossmannie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieważne co nałożysz na swoje usta, one zawsze wprawiaja mnie w zachwyt ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale sliczne usta. kolor na nich wygląda obłędnie <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny kolor, szkoda, że taka słaba trwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam Twoje usta :D
    ja matowych pomadek raczej nie lubię, ale może bym się skusiła na nudziaka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chłodny kolor, raczej nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam takie kolory! szkoda tylko, że słabo z trwałością :(

    OdpowiedzUsuń

.