czwartek, 28 stycznia 2016

Sea of gold

Widzicie, co tutaj się dzieje? Powracam do was! To jest tak niesamowite, że aż w to wierzyć mi się nie chce.
Ogólnie wciąż mam wielki burdel w życiu, ale to się chyba u mnie nie zmieni. Przyda mi się jakiś stały punkt w życiu, jak np. blog :)
Dzisiejszy post był robiony na szybko, bo testowałam swoją lampę i postanowiłam pójść na żywioł. Jest moc, oj jeeest :) I sorki za skórki, trochę przy edycji je złagodziłam, ale chyba wciąż nie jest dobrze.



W Pepco od jakiegoś czasu są kosmetyki marki Freedom. Nie mogłam nie skusić się na kilka sztuk - do domu wzięłam dwa cienie, trzy lakiery, szminkę i błyszczyk - w ciągu dwóch wizyt, żeby nie było, że jestem AŻ tak uzależniona.




Seria lakierów ma nazwę Nail Polish Pro Impact, a prezentowany tutaj gagatek ma nr 415. Niestety nie posiada nazwy, szkoda, taki zabieg nadaje charakteru lakierowi .




Kolor od razu skojarzył mi się z syrenką, taki przepiękny metaliczny turkus, który, w zależności od światła, czasem łapie więcej niebieskich, a czasem zielonych tonów. Krycie ma bardzo ładne, wprawna ręka mogłaby jedną warstwę położyć, dla mnie dwie to minimum i tyle też mam na paznokciach.




Konsystencja jest w sam raz, nie za rzadka, pędzelek natomiast należy do przedstawicieli średniej grubości. przy okazji jest bardzo sprężysty i świetnie układa się na płytce paznokcia.




Akurat kupno lakieru zbiegło się z dostaniem paczki z Aliexpress z przepięknym złotem do stempli, stwierdziłam, że będzie idealnie się komponować(i miałam rację, ha!). Nie miałam pomysłu na wzór, więc wzięłam klasyk, płytkę, do której zawsze wracam, jak nie wiem, co mam robić - BPL-024. Lakier ma genialną pigmentację i kolor, który mnie całkowicie urzekł - o takim złocie do stempli marzyłam! Za cenę około 1,5$ to naprawdę świetny wybór. Kupowałam 2 razy na tej aukcji, przesyłki w przeciągu 3 tygodni się pojawiały, co jest dobrym wynikiem jak na paczki z Chin.

A co wy sądzicie o tym połączeniu? I, co najważniejsze, jak dla mnie, jak wam podobają się zdjęcia? Czuć moc? :)

14 komentarzy:

  1. Paznokietki z tą lampą wyglądają osoom <3 Nie mogę się doczekać mojego złotego do stemplowania! ;*

    buziaki od Bajki

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow !!! efekt boomba! kupiłam też lakier w pepco złoty dla znajomej ;)) gdybym spotkała ten kolor co Ty - biorę od razu :D
    złota F stempli mi trzeba, idę zobaczyć. Fajnie, że wróciłaś; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złoty z Freedom jest bez szału, bardzo kiepsko kryje, a kolor ma przepiękny :c

      Usuń
    2. mam ten złoty i faktycznie - kryje w czwartej warstwie ale za to kolor - niesamowity :D

      Usuń
  3. Ładne pazurki ;) witamy z powrotem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bajecznie to wygląda :) jak dla mnie super efekt

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy to jest lampa pierścieniowa? Czy może innego typu? Czy mogłabyś napisać gdzie ją kupiłaś i w jakiej cenie? Zdjęcia są piękne. Pozdrawiam. Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lampę, jak większość rzeczy ostatnio, kupiłam z chińskiego allegro, Aliexpress, za niecałe 100 zł. Model to Meike FC-100. W Polsce jest za 150 zł bodajże :)

      Usuń
  6. Melduje swoja obecność! Bardzoooooo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny efekt! Sama też skusiłam się na dwa lakiery z pepco :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na twoje paznokcie, zaczynam się zastanawiać, czy sama nie powinnam zadbać o swoje xD Jak zawsze piękne dobranie kolorów. W ogóle co mi się dzieje, że postanawiam cokolwiek skomentować xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądałam ten lakier w Pepco jest świetny, szkoda że go nie kupiłam: )

    OdpowiedzUsuń

.