Miałam zmalować jedne paznokcie, ale w sumie pierwsze stemple nie do końca mi się podobały, zrobiłam drugie i też nie do końca mi się podobają. Także dwa zdobienia, które wam pokażę, dają jedno całkiem niezłe.
Do stemplowania korzystałam z zestawu od naszej B. - stempla i płytki 03 Mind Blown. Do płytki zastrzeżeń jak na razie nie mam, a stempel jest naprawdę mięciusi i doskonale się nim odbija wzory. Także, chylę czoła, Aniu, świetna robota :)
Wykorzystałam pierwszy wzór z drugiego rzędu(pierwsze zdobienie) i czwarty z pierwszego.
Miałam wizję kolorowego distressed nails i chciałam wykorzystać mojego nowego nudziakowego Color Expert 09 od Golden Rose. Najbardziej pasujące z kolorów, które wzięłam ze sobą na Mazury, po testach na kartce, okazały się: czerwień z Rimmela Rock n Roll, neonowy Models Own Sun Hat i klasyk od Essie, Watermelon.
Do stemplowania postanowiłam użyć czarnego koloru, urodzinowego prezentu od kuzynki i jej córeczki, La Femme N60. Nie do końca wyszło, jak chciałam, trochę mało czarną czerń daje, ale i tak efekt końcowy jest całkiem niezły.
Pokryłam top coatem z Poshe i już wiem, że przy podsumowaniu testów Poshe i Seche Vite rozmazywanie zdobień będzie stanowiło ważny punkt, bowiem Poshe, nieuważnie użyty, może z łatwością rozmazać zdobienie. Także trzeba z nim uważać, ale więcej o top coacie opowiem za jakiś czas.
Ogólnie zdobienie złe nie było, ale mało czarna czerń i lekkie rozmazanie stempla miejscami przez top coat nie do końca mi się spodobało. Postanowiłam zmalować coś jeszcze w ramach tego tygodnia projektu.
Kilka dni temu kupiłam 2 piaski z Sensique, obecny na zdjęciach Violet Crushed Ice i błękitny Blue Gem(polecam zajrzeć do Natur, u mnie w zabójczej cenie 3,49 były :>). Postanowiłam do fioletowego, roziskrzonego piasku dodać przepiękny fiolet z Colour Alike Na fiołkowej.
Wahałam się co do koloru stempla, padło na Sinner Lady, którą przetestowałam w okresie przedświątecznym. Spisała się wtedy na ciemnym fiolecie świetnie, chciałam ją sprawdzić na jaśniejszym.
Wzorek jest cieniutki i przez dobór koloru stemplowanego, nie za dobrze widoczny. Przynajmniej na zdjęciach ciężko jest go złapać, na żywo, w dobrym świetle mi się podobało. Srebrny holo wzorek był niezłym dopełnieniem błyszczącego piasku.
Szkoda tylko, że miałam mały dobór płytek, moje zamówienia z Ebaya dopiero w przyszłym tygodniu najwcześniej przyjdą. Uważam, że jak na laika w kwestii stempli poszło mi całkiem nieźle i nawet nie wstydzę się za bardzo tego, co mi wyszło.
I na zakończenie: chciałby ktoś mały upominek ode mnie? Szczegóły w tym poście na moim fb :)
Mam nadzieję, że uda mi się pisać trochę regularnie... Trzymajcie się cieplutko :*
śliczne mani! a ta płytka to mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! :) Nieustannie się staram :)
OdpowiedzUsuńA co do zdobień, niestety Sinner Lady to kapryśny lakier i do tak szczegółowych wzorów może faktycznie wypadać blado. Za to świetnie nadaje się jako baza pod stemple :)
Pierwsze wyszło całkiem niezle chociaż przez tę 'poszarpaną' bazę miałam na początku wrażenie, że wzór się rozmazał :P
pięknie to wygląda, drugi mani podbił moje serce zdecydowanie :D
OdpowiedzUsuńTe pierwsze wyglądają jak w 3D ;)
OdpowiedzUsuńten stempel na tych fiolecie jest przecudny.
OdpowiedzUsuńw pierwszym zdobieniu widać u Ciebie ten efekt "głębi", a jak ja odbijałam ten wzór to jakoś nie wyszło zbytnio...
OdpowiedzUsuńSuper to wyszło. Pierwszy manicure genialny wygląda jak w 3D :)
OdpowiedzUsuńidealne ;]
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki i świetny blog, z chęcią zostaję na dłużej♥
OdpowiedzUsuńTeż często zdarzało mi się rozmazać wzór topem, ale insta Dri sprawdza się w tej kwestii doskonale ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło ;))
OdpowiedzUsuń|Bardzo fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńTe fioletowe ładniutkie ;)
OdpowiedzUsuńWzorek wyglada oblednie na pazurkach! Co do plytki od B, to ja poluje na kwiatowa 02, ale jest wiecznie w brakach ;(
OdpowiedzUsuń