Do mani użyłam: Catrice Run Forest Run, Rimmel Rock n Roll, Gosh Base/Top Coat, Golden Rose Jolly Jewels 116, Golden Rose Black Diamond Hardener, Seche Vite, La Femme Proffesional N60, płytka Born Pretty Store BP-L001, stemple: a'la Kand z ebaya i B. Loves Plates, sonda
Widziałam dużo tutoriali jak zrobić naklejki, czytałam, jakim topem najlepiej pokryć pokolorowany stempel - stwierdziłam, że to nie może być za trudne. Róża z płytki BP-L001 była naprawdę łatwa do pokolorowania, zwłaszcza, kiedy wzięło się świetnie napigmentowane lakiery do wypełniania luk. Baza/top coat z Gosha, której ze względu na brak przyspieszania wysuszania nie polubiłam(choć połysk daje jeszcze lepszy niż Poshe czy Seche), świetnie się sprawdziła jako bezbarwny scalacz naklejki, zrobienie dwóch naklejek wraz z wyschnięciem zajęło mi około 20 minut.
W ogóle jak się dokształcałam w kwestii naklejek stemplowych to dziewczyny najczęściej pisały, że nie trzeba naklejki na mokry paznokieć, bo się sama przyklei, jeśli będzie robiona nie szybkoschnącym topem. I to prawda, naklejka taka bardzo dobrze się przykleja do paznokcia, dla mnie nawet aż za mocno, więc na przyszłość już wiem, że będę musiała bardziej uważać. Co widać po trochę nieogarniętym małym palcu.
Początkowo miałam trochę inną koncepcję, nie widać tego, ale pod spodem mam szary lakier z Paese. A to dlatego, że nie zczaiłam się za wczasu, że lakier Jolly Jewels jest kryjący i wyszło bardzo czerwono. Wczoraj wieczorem niezbyt mi się podobało, ale dziś przy świetle dziennym stwierdziłam, że jest bardzo ładnie w sumie.
A Wy co sądzicie o tej metodzie? Próbowałyście czy jeszcze nie miałyście odwagi? Ja polecam wypróbować, bo efekty są świetne :) I jeszcze jaka radość z diy naklejki :D
powiem tylko WOW! :) pięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńNo, rewelacja! :D Muszę sobie kupić stempelki! :D
OdpowiedzUsuńWygląda super!!!
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, czy się wyrobię z kolorowanką...
A ja nie potrafię stemplować :-( Nieogar ze mnie jak nie wiem ;-))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło, ja bym w życiu takiego efektu nie osiągnęła :p
OdpowiedzUsuńwow, super !! Uwielbiam lakiery z Golden Rose. :) aaa ten jest boski.
OdpowiedzUsuńSama ma ochotę zakupić jakiś fajny zestaw stempli.
Pozdrawiam
Różyczki wyszły genialnie! Naklejki na stemplu a na folii schną zupełnie inaczej, te na folii po 15 minutach, a nawet po godzinie są mokre lub ciągnące się.
OdpowiedzUsuńWyszło Ci świetnie! Sama jeszcze nie robiłam naklejek, ale kiedyś w końcu muszę spróbować, tyle, że ostatnio mam czas tylko na bardzo szybkie mani a z tym jest trochę dłubaniny :(
OdpowiedzUsuńrewelacja!
OdpowiedzUsuńWyszło gotycko! Mnie się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńTen błękit o który pytałaś to Rimmel 60 sekund by Rita Ora nr 853 pillow talk :D. Jedni te lakiery kochają inni nienawidzą. Ja kocham własnie za kolory, trwałość i dobre krycie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło Eklerku :) też zawsze naklejam na suche paznokcie...
OdpowiedzUsuńLakier Golden Rose jest mega :D
OdpowiedzUsuń